plik svg - godło

Obóz rowerowy Szczecin – Kołobrzeg 29.06 – 5.07.2023

13.07.2023

Pracujący w Studium Wychowania Fizycznego mgr Janusz Waligóra i mgr Marek Paulisch w ramach poszerzenia oferty zajęć z WF zdecydowali się drugi raz z rzędu zorganizować obóz rowerowy. Tym razem ze Szczecina wokół zalewu Szczecińskiego, aż do Kołobrzegu wzdłuż wybrzeża Bałtyku. Całość zaplanowanej trasy udało się pokonać sprawnie, terminowo i praktycznie bez jakichkolwiek problemów.  Za co ogromne podziękowania należą się również uczestniczącym w wyprawie Paniom mgr Monice Bujas i mgr Monice Taladze ze SWF.

Grupa studentów Uniwersytetu Rolniczego, w ramach zajęć z Wychowania Fizycznego, po raz drugi miała możliwość zaliczenia przedmiotu w inny, bardzo wymagający, ale za to wyjątkowo ciekawy, pełen pięknych widoków oraz niezapomnianych przeżyć sposób.

Nasza przygoda rozpoczęła się zbiórką na polu namiotowym w Szczecinie, po przespaniu nocy pod namiotami, wyruszyliśmy w kierunku miejscowości Nowe Warpno i Pałacu Karszno. Następnie po krótkim postoju udaliśmy się w stronę granicy z Niemcami, ponieważ nasz drugi nocleg był zaplanowany na polu namiotowym w Niemczech. Już pierwszego dnia jazdy pokonaliśmy 85 km. Dodatkową atrakcją oprócz ciekawych, zróżnicowanych i malowniczych ścieżek rowerowych była przeprawa promem, dzięki której udało się nam zaoszczędzić trochę kilometrów. 

Końcowym celem naszej trasy, równocześnie miejscem, które należało osiągnąć aby uzyskać zaliczenie przedmiotu był Kołobrzeg, skąd pociągiem wracaliśmy do Krakowa.

Podróżując wybrzeżem odwiedzaliśmy najbardziej znane i rozpoznawane miejsca nad polskim morzem, na naszej trasie pojawiły się m.in.: Świnoujście, Międzyzdroje, Dziwnów, Pobierowo, Rewal, Niechorze czy Dźwirzyno. Podczas pobytu w Międzyzdrojach zorganizowaliśmy sobie dodatkową wycieczkę nad i wokół wyjątkowo urokliwego Jeziora Turkusowego. Przejeżdżając przez Woliński Park Narodowy zatrzymaliśmy się aby zwiedzić pokazową zagrodę Żubrów.

Dzielni Studenci pokonali na rowerach ok. 300 km wioząc ze sobą cały niezbędny sprzęt oraz rzeczy osobiste, w sakwach i na bagażnikach.

Obcowanie z piękną, nadmorską przyrodą jak również satysfakcja z pokonywania własnych słabości oraz kolejnych kilometrów, wynagradzały wszelakie niedogodności związane z trudami podróży jednośladem, czy codziennym rozbijaniem namiotów.

Uśmiech na twarzach, dobry humor wszystkich uczestników, a przede wszystkim zadowolenie na koniec utwierdzają nas w przekonaniu, że organizowanie obozu rowerowego jako oferty zajęć do wyboru, było trafionym pomysłem, który warto kontynuować, dlatego już dzisiaj zapraszamy za rok!